
Projekt „Zakładowe opowieści 2.0” jest kontynuacją działania związanego z poznawaniem i dokumentowaniem historii Zgierza, które miało miejsce w roku 2019. Ze względu na niewielką liczbę istniejących opracowań dotyczących historii Zgierza okresu PRL, wywiady te będą stanowić istotny wkład w lokalną edukację historyczną. Dzięki zbieraniu opowieści byłych pracowników dawnych zgierskich zakładów przemysłowych rozszerzona o kolejne opowieści pracowników zakładów przemysłowych zostanie wiedza o robotniczej przeszłości miasta. Celem projektu jest promocja patriotyzmu i wzorca świadomego własnej tożsamości obywatela poprzez popularyzację wiedzy o historii Polski w kontekście lokalnym. Działania te przypomną historię zgierskich zakładów przemysłowych i działalności ówczesnych organizacji społecznych w celu odkrycia dziedzictwa i przywrócenia pamięci w wymiarze lokalnym, wzmocnienia więzi regionalnych i kształtowania przywiązania do „małej ojczyzny”. Jest to ważne szczególnie w kontekście okresu Polski Ludowej, często rugowanego ze względów politycznych poza świadomość zbiorową jako niewartościowy. Jednak pamiętać należy, że historia tego okresu to nie tylko tak zwana wielka polityka, ale również codzienne, trudne ludzkie życie. Zapomnienie tych historii oznacza utratę dziedzictwa tamtych lat.
Projekt włączył zgierzan, głównie młodzież, w proces poznawania współczesnej historii Polski i Zgierza. Stało się to dzięki uczestnictwu młodych ludzi w cyklu spacerów i warsztatów poświęconych lokalnej historii okresu PRL. Działania te zostały podjęte, aby zbudować poczucie współodpowiedzialności i wzmocnić świadomość historyczną. W początkowej fazie przygotowań zgłosiło się do uczestnictwa kilkanaście osób – wolontariuszy – które ostatecznie utworzyły tzw. zespół badawczy: Zuza Antczak, Agata Drewnicz, Bartek Górski, Karolina Karolewska, Paweł Kobyliński, Dagmara Leszczyńska, Mateusz Słowiński, Nina Sroczyńska. W tym miejscu warto nadmienić, że najmłodszą, bo zaledwie czternastoletnią wolontariuszką, jest Nina. W grupie tej są również osoby, które brały udział w ubiegłorocznej edycji projektu, tj. Zuza Antczak i Mateusz Słowiński. Wolontariusze brali udział w warsztatach historycznych, dziennikarskich i etnograficznych. W trakcie spotkań zdobyli podstawową wiedzę i know-how, jak przygotować się do zbierania historii mówionych.
Wartością dodaną projektu jest jego wymiar społeczny i integracyjny, czyli łączenie pokoleń. Informatorzy to często osoby starsze, natomiast wolontariusze to ludzie młodzi, często niepamiętający czasów, kiedy zgierskie zakłady przemysłowe funkcjonowały pełną parą. Spotkanie, będące warunkiem koniecznym do przeprowadzenia rozmowy i jej zapisu, wymaga zbudowania szczególnej relacji z osobą starszą, która jest żywym źródłem wiedzy. Jest to jednocześnie forma docenienia jej ciężkiej pracy i życia. To bardzo ważny aspekt, gdyż żyjemy w świecie, w którym afirmuje się młodość, podczas gdy społeczeństwo wyraźnie się starzeje. Zbieranie historii mówionych, w takim wymiarze, jest budowaniem więzi międzypokoleniowej.
Tematyka projektu związana jest z historią zgierskich zakładów przemysłowych w latach 1945-90. Dla Zgierza był to okres dużego rozwoju nie tylko w wymiarze demograficznym (blisko trzykrotny wzrost liczby ludności z 22 tys. do 58 tys.), przestrzennym (stworzenie wielu osiedli mieszkalnych, stanowiących znaczną część powierzchni miasta), lecz przede wszystkim przemysłowym. Fabryki międzywojenne skutecznie przekształcono po II wojnie światowej w zakłady przemysłowe, dzięki czemu Zgierz był na mapie kraju ważnym ośrodkiem włókienniczym (zakłady Zeta, Fresco i Zeltor – łącznie 40% zatrudnionych zgierzan), ale też chemicznym (zakłady Boruta – 25% zatrudnionych). W okresie transformacji fabryki te upadły, a współcześnie są symbolem zgierskiej stagnacji przemysłowej oraz fatalnej estetyki tkanki miejskiej. Okres PRL to dla starszych zgierzan wspomnienia sukcesów sportowych (głównie hokej na lodzie), rozwoju infrastruktury kulturalnej (np. istniejące 2 kina – dziś nie ma żadnego). Wszystko to związane było z istnieniem fabryk i zakładów. Bohaterami wywiadów w projekcie są pracownicy tych zakładów, niejednokrotnie działacze opozycyjni. Istnieje mała liczba opracowań dotyczących zgierskiego PRL-u (jedynie monografia ukazująca dzieje miasta do 1988 roku, pisana w dodatku pod koniec lat 80.). Większość wspomnień, faktów, fotografii nadal pozostaje ukrytych w domach zgierzan. Projekt przyczyni się do możliwości wykorzystania ich przez Muzeum Miasta Zgierza do dalszych badań historycznych i etnograficznych w tym temacie. Młodzież otrzymuje w szkole szczątkowe (ogólnopolskie, polityczne) informacje o tamtym okresie. Poprzez aktywne poznawanie lokalnej i codziennej historii we współpracy z seniorami, zdobyta wiedza pozwoli im lepiej zrozumieć, czym był PRL. Projekt przypomni regionalną historię i wzbudzi ducha miejskiego patriotyzmu. Z przyczyn naturalnych wiedza o tej przeszłości jest coraz mniej powszechna.
Sposób zbierania materiału badawczego
Uznaliśmy, że najodpowiedniejszą formą zbierania materiału badawczego będzie wywiad narracyjny – w tym przypadku zastosowany nie jako metoda, ale technika gromadzenia materiału badawczego. Wywiad narracyjny jest techniką badawczą stosowaną w naukach społecznych, a rozpowszechnianą na gruncie socjologii jakościowej, a także w badaniach antropo- i etnograficznych. Polega on na stymulacji opowiadania o przeżyciach związanych z uczestnictwem badanej osoby w jakimś wydarzeniu lub ciągu wydarzeń – w tym przypadku o pracy w danym zakładzie. Początek takiemu podejściu dały w 1955 roku badania Leonarda Schatzmana i Anselma Straussa, a rozwinięcie koncepcji wywiadu narracyjnego jest dziełem Fritza Schützego, który opracował tę technikę dla potrzeb badań biograficznych. Przedmiotem wywiadu biograficznego są przede wszystkim historie życia, dlatego też uznaliśmy, że ta technika będzie najstosowniejszą do zbierania opowieści dotyczących historii pracy w danym zakładzie. Drugim aspektem, z powodu którego zdecydowaliśmy się na wybór tej techniki, było stosunkowo proste przeszkolenie grupy badawczej, w skład której weszły osoby niezwiązane na co dzień z tematyką podjętych badań i nieposiadające pełnego warsztatu badacza. Wolontariusze poznali najważniejsze założenia wywiadu narracyjnego oraz otrzymali wskazówki, jak go przeprowadzić. W trakcie warsztatów wypracowaliśmy wspólnie tzw. zachętę do wypowiedzi, czyli, najprościej rzecz ujmując, sformułowanie rozpoczynające spotkanie badacza z informatorem, które ma za zadanie spowodować, że informator (badany) rozpocznie po nim nieskrępowaną opowieść o własnym życiu w ramach wyznaczonego problemu badawczego. Na potrzeby naszych badań zachęta do wypowiedzi brzmiała następująco:
Prowadzę projekt pod tytułem Zakładowe opowieści 2.0. Jest to druga edycja i zbieram opowieści pracowników zgierskich zakładów przemysłowych. Chciałabym/Chciałbym prosić Panią/Pana, aby opowiedział(a) mi Pan(i) historię Pani/Pana pracy w zakładzie X, zaczynając od jej rozpoczęcia, a kończąc na jej zakończeniu. Proszę się chwilę zastanowić i kiedy będzie Pani/Pan gotowa, rozpocząć. W trakcie Pani/Pana wypowiedzi nie będę zadawał(a) żadnych pytań, jedynie słuchał(a). Dopiero na koniec Pani/Pana opowieści poproszę o poszerzenie niektórych wątków i zadam szczegółowe pytania. Ma Pan(i) nieograniczoną ilość czasu.
Wywiad narracyjny jednak wcale nie jest prostą techniką, gdyż zakłada stymulację do opowieści. Jednak nie każda opowieść jest narracją i w efekcie końcowym, nie we wszystkich przypadkach te narracje udało nam się u informatorów wygenerować, co dla nas nie oznacza, że zebrany materiał jest mniej cenny.
Wywiad narracyjny zostaje utrwalony na określonym nośniku. W naszym przypadku rozmowy były nagrywane w formie dźwiękowej oraz audiowizualnej. Następnie dokonuje się jego transkrypcji, polegającej na dokładnym i całościowym przepisaniu treści wypowiedzi narratora z oznaczeniem jej pozajęzykowych własności (m.in. przerwy, milczenie, śmiech, westchnienia). Taka forma zapisu jest istotna z punktu widzenia poprawności interpretacji wypowiedzi. Dlatego też sposób, styl i gramatyka wypowiedzi nie podlega korekcie (jedynie ortograficznej oraz interpunkcyjnej) – jak w przypadku wywiadu dziennikarskiego. Jest to żywy zapis języka mówionego, który, jak wiadomo, różni się od języka pisanego. Wiemy, że może to sprawiać trudność czytelnikowi lub razić jego odczucia estetyczne, jednak materiał zawarty w tej publikacji to przede wszystkim materiał badawczy. Zapis tych wywiadów ma być źródłem pracy historyków i etnografów, bazą do stworzenia późniejszych opracowań.
Informatorzy
Sieć informatorów utworzyła się niemalże samoistnie – po ubiegłorocznym finale projektu „Zakładowe opowieści” zgłosiło się niemal natychmiast kilka osób, które również chciały opowiedzieć nam historię swojej pracy w zgierskich fabrykach. Podobnie jak w ubiegłym roku, informacje o poszukiwaniu chętnych do wzięcia udziału w projekcie opublikowaliśmy w lokalnej prasie oraz mediach społecznościowych. Ostatecznie zgłosiło się do nas 30 osób, jednakże ze względu na ogólnoświatową pandemię SARS-CoV-2 wywiady przeprowadziliśmy z 24 osobami. Materiał badawczy zbierany był od sierpnia do października 2020 roku. Informatorzy to osoby w różnym wieku, posiadający różne wykształcenie i wykonujący różne zawody. Zajmowali różne stanowiska pracy oraz posiadają różne doświadczenie życiowe. Dzięki temu ich historie dają szeroki obraz zgierskiej społeczności z okresu PRL.
Zebrane w niniejszej publikacji historie mówione powstały po to, by móc je wielokrotnie odtwarzać – czytając, analizując. Jesteśmy przekonani, że zebrany przez nas materiał, dzięki temu projektowi nie odejdzie w niepamięć. Niniejszy zapis historii pracy w zgierskich zakładach przemysłowych będzie nieocenionym źródłem wiedzy dla przyszłych pokoleń i wypełni karty historii, mówiąc nie tylko o budynkach i liczbach dotyczących produkcji, ale odda także głos ludziom w nich pracujących, niekiedy przez całe swoje życie zawodowe.
Podziękowania
My, koordynatorzy projektu, pragniemy serdecznie podziękować naszym informatorom wymienionym w kolejności alfabetycznej: Wacław Bogucki, Jolanta Bliźniewska, Janina Błachowicz, Maciej Błachowicz, Brunon Fige, Teresa Górska, Andrzej Grabia, Urszula Grzelązka, Wiesław Hulewicz, Leonard Jabłoński, Jan Jaborski, Jadwiga Jasina, Mariusz Klimkiewicz, Jadwiga Kuzańska, Stanisław Kuzański, Pani Maria [nazwisko do wiadomości redakcji], Iliana Mordzak, Jacek Opawski, Pan Piotr [nazwisko do wiadomości redakcji], Henryka Rogalska, Jakub Rogalski, Mirosława Siemońska, Jadwiga Szumacher, Danuta Żurańska.
Dziękujemy, że zechcieli Państwo podzielić się z nami swoimi opowieściami. Dzięki Państwa zaangażowaniu i otwartości mogliśmy spojrzeć na naszą wspólną historię przez pryzmat Państwa doświadczeń. Dziękujemy, ze obdarzyliście nas zaufaniem i wpuściliście do swojego życia. Ta książka należy do Państwa, to Wy jesteście jej Autorami. Dziękujemy!
Ten projekt nie powstałby bez udziału Wolontariuszy, również w kolejności alfabetycznej: Zuza Antczak, Agata Drewnicz, Bartek Górski, Karolina Karolewska, Paweł Kobyliński, Dagmara Leszczyńska, Mateusz Słowiński, Nina Sroczyńska.
Dziękujemy Wam bardzo! To Wy wykonaliście ogrom pracy. Spotkaliście się z byłymi pracownikami zgierskich zakładów, przeprowadziliście z nimi rozmowy, a później dokonaliście żmudnego i mozolnego procesu transkrypcji tych rozmów. Poświęciliście swój wolny czas, kierując się ciekawością, zaangażowaniem, chęcią spotkania z drugim człowiekiem. Bardzo Wam dziękujemy!